Tytuł - przyznam szczerze jest dosyć zadziwiający, ale już zaraz wszystko wyjaśnię - obiecuję! Wrazik, a dokładnie ADAM WRAZIDŁO - mój dobry przyjaciel z fachu ( 2,5 lata wspólnie w sopranach w scholi parafialnej ). Młody, a przede wszystkim utalentowany, gdyż jako jedyny z naszego otoczenia śpiewa sopranem. Tak, tak wcale nie żartuje :) Adam znany jest że swojego delikatnego głosu.
Postanowiłam więc przeprowadzić z nim wywiad. Myślę, że warto przeczytać coś o podkreślam skromnym i utalentowanym chłopaku!
Karolina: Adam, jak zrodziła się w Tobie chęc śpiewania? ktoś był dla Ciebie inspiracją ?
Adam: Od dziecka lubiłem śpiewać, pochodzę z dosyć muzykalnej rodziny, tata i brat kiedyś mieli zespół, więc to po nich ta pasja :)
K: Po kim odziedziczyles talent spiewania? Po tacie czy raczej po mamie?
A: Raczej po tacie, który sam świetnie i chętnie śpiewa.
K: Jakim głosem umiesz śpiewać ? Sopran, tenor, bas,alt? A może wszystkie? :)
A: Jak na razie operuję tzw. dyszkantem, czyli głosem chłopięcym, przed mutacją, który ma podobną skalę jak sopran.
K: Dlaczego postanowiłeś zapisać się do scholi? Co lub kto skłoniło Cię do tego ?
A: Do scholi zapisałem się, ponieważ lubię śpiewać, to była swego rodzaju przygoda, bo wcześniej nie śpiewałem publicznie.
K: Jakie utwory najchętniej wykonujesz ?
A: Moje ulubione utwory to muzyka klasyczna, ze szczególnym naciskiem na operę.
K: Czy umiesz połączyć pasję z obowiązkami szkolnymi ?
A: Wydaje mi się, że tak, nie mam złych ocen, śpiewanie nie zajmuje mi zbyt wiele czasu, poza tym daje szanse na dodatkowe oceny z muzyki :)
K: Czy chciałbyś podążać śladami taty lub brata?
A: Raczej nie, moja rodzina zajmuje się przede wszystkim grą na instrumentach, a nie śpiewem.
K: Czy próbowałeś swoich sił w grze na instrumencie ?
A: Próbowałem na pianinie, co mi nie wyszło, i zawsze chciałem spróbować na dudach.
K: Kto najbardziej wspiera Cię na twojej drodze wokalnej ?
A: Moja rodzina, szczególnie brat.
K: Czy chciałbyś w przyszłości założyć zespół/duet wokalny?
A: Nie, swojej przyszłości raczej nie wiążę z muzyką, a jeśli już, to nie w zespole czy duecie.
K: Jakie plany na przyszłość ? Akademia Muzyczna a może masz całkiem inne plany?
A: Moim głównym planem na przyszłość jest historia, jednak chciałbym również mieć wykształcenie muzyczne w kierunku głosu, żeby mieć w razie czego swoisty plan B i np. pracować w operze.
K: Cieszę się, że są jeszcze tacy chłopcy, których interesuje muzyka klasyczna, opera. Życzę Ci powodzenia na dalszej drodze i rozwinięcia swojego talentu. Dziękuję również za wywiad. :)
A: Dziękuję :)
Jak widać, utalentowanych na tej Ziemii nie brak, dlatego warto sie rozwijać i naśladować innych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz