sobota, 22 listopada 2014

Początki- choć trudne, jednak warte poświęcenia.

Cześć wszystkim! Jakoś nie jest mi ciężko pisać notke,bo blogów w swoim życiu miałam już chyba z 5. :) Ale jednak trudno znowu zacząć.. Trudno zacząć pisanie nowego bloga,który choć może i jest zadaniem na informatykę, może być niezłą przygodą. A tą przygoda jest właśnie... muzyka. Dlaczego muzyka?  Dlaczego temat,który tak naprawdę jest już "oklepany" i wi internecie wiele na ten temat. Kocham muzykę, kocham-  zbyt mało powiedziane, ŻYJĘ nią. Żyję,bo codziennie stukam w pudło rezonansowe gitary akustycznej,elektrycznej i po prostu klasycznej. Żyję,bo stukam w klawisze mojego CASIO (keyobard). Żyję,bo codziennie moja kochana mama słyszy moje falsze.Tak, nieudany sopran ze mnie.. Ale jest zabawnie. To się liczy. A konkretnie: Co na moim blogu? Wywiady, wykonawcy, zespoły.. Coś i nic. Myślę,że zapowiada się ciekawie i mam nadzieję,że dotrzymam obietnicy. Dlaczego "życie jest muzyką" ? Właściwie nie wiem. Fantastyczny zespół Golec uOrkiestra takową piosenkę wykonywał w radiu, dlatego pomyslalam,że cytat ten wspaniale odzwierciedli mój stosunek do muzyki.. Do życia. Cóż, nie będę więcej sie rozpisywała. Za niedługo może już pierwszy wywiad, a z kim?  Tajemnica. Trzymajcie się!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz